Terapie

Kiedy udać się na terapię małżeńską

Każdy z nas jest innym człowiekiem zwykle tworzymy z innymi osobami relacje i więzi oraz łączymy się w pary, a nasze oddanie dla drugiej osoby chcemy wzmocnić zawarciem małżeństwa. Na początku może być pięknie, możemy się wzajemnie rozumieć, dużo rozmawiać i wzajemnie uzupełniać, jeśli chodzi o spełnianie potrzeb.

Zachowanie własnej tożsamości w małżeństwie

Z biegiem czasu w wielu małżeństwach może się zrodzić uczucie, że nie rozumiemy partnera, a on nas. W niektórych parach zdarza się brak wzajemnego szacunku. Jedna strona przestaje się starać lub dwóm osobom już nie zależy na tym, aby bardziej się angażować, każdy jest indywidualnie pochłonięty swoimi zajęciami oraz realizowaniem własnych celów. O ile nie prowadzi to do nieporozumień i całkowitego zerwania więzi, nie musi być bardzo niebezpieczne i zwiastować katastrofę w funkcjonowaniu małżeństwa.

Więcej dowiesz się na www.twojpsychologursynow.pl.

Czy iść na terapię małżeńską

Wpływ innych ludzi oraz fakt, że zmieniają się nasze potrzeby sprawia, że ewoluuje również nasz związek. Dobrym rozwiązaniem według wielu osób jest wtedy terapia małżeńska, która pozwala skonfrontować swoje myśli i potrzeby w towarzystwie osoby trzeciej, w tym przypadku psychoterapeuty. Nie zawsze łatwo jest nakłonić drugą stronę do tego, aby wzięła udział w terapii. Może się przed nią wzbraniać tłumacząc, że nie chce się uzewnętrzniać przed kimś kogo nie zna. Oczywiście jest to zrozumiałe, jednak budowanie w dalszym ciągu relacji powinno być w tym wypadku ważniejsze. Dobrze jest myśleć nie tylko o sobie.